Zwycięstwem w mistrzostwach Polski i podium w międzynarodowej serii Alpe Adria motocykliści ekipy LRP Poland zakończyli wyścigowy weekend na węgierskim torze Pannonia Ring.
Świetne tempo za sterami BMW S1000RR na oponach Pirelli prezentował na technicznym obiekcie Czech Michał Sembera, który ukończył niedzielny wyścig na trzecim miejscu w międzynarodowej stawce Alpe Adria, jednocześnie sięgając po swoje pierwsze zwycięstwo w mistrzostwach Polski i awansując dzięki temu na drugie miejsce w klasyfikacji generalnej. Niedaleko za nim finiszował w niedzielę Grzegorz Hanuszewicz, który w drugim wyścigu zajął piątą pozycję w stawce WMMP.
W klasie Superbike barw LRP Poland bronili; jeżdżący menedżer zespołu Bartłomiej Lewandowski oraz Tomasz Serafin. Obaj zaliczyli udane wyścigi. Lewandowski finiszował odpowiednio na piątym i czwartym miejscu, a Serafin na siódmej i ósmej pozycji w stawce WMMP. Solidny finisz w pierwszej dziesiątce wywalczył także reprezentujący LRP Poland w Pucharze Polski Rookie 1000 Dariusz Muszyński.
Motocykliści czołowego polskiego zespołu, który w tym roku ponownie z sukcesami ścigał się także w mistrzostwach świata FIM EWC, zakończą sezon WMMP w ostatni weekend sierpnia na torze w Poznaniu. We wrześniu czeka ich z kolei start w legendarnym wyścigu FIM EWC, 24-godzinnym klasyku Bol d’Or na torze Paul Ricard.
„To był dla nas udany weekend – mówi Bartłomiej Lewandowski. – Przede wszystkim cieszy nas zwycięstwo Michała, który przez cały sezon bardzo ciężko na nie pracował i z wyścigu na wyścig narzucał coraz szybsze tempo. Grzegorz również był blisko czołówki, choć miał pecha w pierwszym wyścigu. Dla mnie osobiście również była to udana runda. Choć nie startowałem na Pannonia Ringu od dwóch lat, pojechałem w ten weekend z rekordowym tempem i poprawiłem swoją życiówkę, sięgając po mocne punkty w WMMP i punktując także w Alpe Adria. Wizyta na Węgrzech przebiegała bez najmniejszych problemów, co raz jeszcze potwierdziło świetną i niezawodną pracę całego zespołu oraz przygotowanie naszych motocykli BMW. Bardzo ważna jest także świetna atmosfera w zespole, choć mamy za sobą bardzo pracowitą pierwszą połowę sezonu. Teraz szykujemy się już do finału polskiego sezonu w Poznaniu oraz wrześniowego wyścigu mistrzostw świata FIM EWC, 24 godziny Bol d’Or na torze Paul Ricard.”